Mikroprzedsiębiorcy, których liczebność jest szacowana na 96% wszystkich polskich firm, od 1 stycznia 2018 roku będą objęci obowiązkiem comiesięcznego udostępniania ewidencji VAT w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego. Jest to wstęp do utworzenia Centralnego Rejestru Faktur, za pośrednictwem którego podatnicy będą mogli sprawdzić, czy faktury, zwłaszcza zakupowe, które trafiły do ich JPK, zostały zarejestrowane w repozytorium ministerstwa przez ich wystawcę. Jeśli się tam znajdują, można spokojnie odliczyć podatek VAT, bo fiskus będzie o nich poinformowany.
Pliki na żądanie fiskusa muszą przekazywać ci podatnicy VAT, którzy prowadzą księgowość w formie elektronicznej. Od 1 lipca 2018 będzie to już obowiązek wszystkich, nawet tych, których zatrudnienie jest mniejsze niż 10 osób, a roczne obroty lub suma aktywów jest mniejsza niż 2 mln €.
– W przyszłości lista przesyłanych informacji może się wydłużyć o raporty z kas rejestrujących oraz księgi i dowody dotyczące akcyzy. Jak widać, walka z szarą strefą skutkuje zwiększonymi obowiązkami dla wszystkich przedsiębiorców – twierdzi Janusz Opala prowadzący dużą kancelarię rachunkową we Wrocławiu.
Na szczęście uciążliwości związane z JPK nie są duże – plik ma sztywny układ i format narzucony przez Ministerstwo Finansów, co pozwala na szybkie wyszukiwanie nieprawidłowości w prowadzonych ewidencjach. Wortal projektu, dostarcza wielu szczegółowych informacji na temat JPK, który składa się z siedmiu struktur logicznych: ewidencji przychodów, podatkowej księgo przychodów i rozchodów, ewidencji VAT sprzedaży i zakupów, magazynu, wyciągów bankowych oraz ksiąg rachunkowych.
– Ta strona to także zestaw informacji przydatnych w codziennej pracy – mówi Janusz Opala – można dowiedzieć się o niuansach związanych z datami dokumentów, rozliczaniem walut, czy sposobami ujmowania faktur zakupowych.
Warto także zajrzeć do sekcji „Sankcje za niedostarczenie JPK”. Gdy przedsiębiorca odmówi przekazania JPK lub przekaże go wadliwie, może ponieść odpowiedzialność karno-skarbową. Jeśli należność podatku została przez przedsiębiorcę uszczuplona poniżej 10 000 zł – jest to wykroczenie, a powyżej tej kwoty – przestępstwo. Wysokość grzywny lub mandatu karnego ustala się z uwzględnieniem pobudek, stopnia szkodliwości społecznej, sposobu dokonania czynu, a także sytuacji majątkowej, rodzinnej i możliwości zarobkowych.
– Na przykład za utrudnianie lub nieokazanie ksiąg i innych dokumentów związanych z działalnością gospodarczą oraz za ich niszczenie, które uniemożliwia analizę organom podatkowym można spodziewać się grzywny do 17 760 000 zł – informuje Janusz Opala. Warto zatem być na bieżąco z informacjami, które dotyczą Jednolitego Pliku Kontrolnego. Wszystkie informacje na ten temat można znaleźćna stronie internetowej projektu.
