Newsello.pl

Utracone dokumenty - trzy podstawowe działania

Utrata dokumentów tożsamości - niezależnie czy związana z ich zagubieniem czy kradzieżą - może nieść za sobą poważne konsekwencje.
Utracone dokumenty - trzy podstawowe działania
Utracone dokumenty - trzy podstawowe działania

Tylko w zeszłym roku, udaremniono ponad 6 526 prób wyłudzeń kredytu na łączną kwotę  296 044 580 zł (Związek Banków Polskich, Raport o dokumentach infoDOK, IV kw. 2016 r.).

Utracone dokumenty - trzy podstawowe działania
W przypadku utraty dowodu osobistego, paszportu, prawa jazdy bądź karty płatniczej należy niezwłocznie zgłosić ten fakt odpowiednim instytucjom. Pierwszą z nich powinien być bank, w którym posiadamy konto. Osoba obsługująca nasze zgłoszenie niezwłocznie zastrzeże dokumenty we wszystkich oddziałach firmy, a także zgłosi fakt utraty dokumentów do wspólnej bazy danych, z której korzystają inne banki. Warto dodać, że dane o zastrzeżeniach są dostępne także dla takich instytucji jak operatorzy telefonii komórkowych, pośrednicy finansowi, firmy leasingowe, agencje pośrednictwa sprzedaży czy różnego rodzaju wypożyczanie.

- Niezależnie od prowadzonej działalności, każda firma, która udziela swoim klientom jakiegoś rodzaju finansowania powinna weryfikować przedstawiane przez pożyczkobiorcę dokumenty. Takie działanie pozwala na uniknięcie ewentualnych, nieprzyjemnych konsekwencji wynikających z udzielenia pożyczki osobie do tego nieuprawnionej - komentuje Barbara Horodecka, Dyrektor Operacyjny, odpowiedzialna w MBR Finance S.A. za monitoring płatności oraz windykację należności. - Obecnie mamy dostęp do kilku sprawdzonych i sprawnie działających systemów weryfikacyjnych, takich jak baza BIK czy system o nazwie „dokumenty zastrzeżone” - dodaje Barbara Horodecka.

Do banku warto wybrać się także w sytuacji, w której nie posiadamy własnego rachunku. Obecnie kilkanaście instytucji oferuje taką możliwość. Warto także skorzystać z bezpłatnej usługi zastrzegania dokumentów, jaką oferuje BIK (Biuro Informacji Kredytowej). Jeśli nasze dokumenty zostały skradzione, wówczas kolejnym krokiem powinna być wizyta w najbliższej jednostce Policji. Aby zgłosić fakt utraty dokumentów i złożyć wniosek o wyrobienie nowych, należy udać się do urzędu gminy bądź placówki konsularnej.

Dlaczego warto się zabezpieczyć?
Jednym z najczęstszych problemów, z jakim borykają się osoby, które utraciły dokumenty jest wyłudzenie kredytu bądź pożyczki przez osobę, która zdecydowała się wykorzystać skradzione dokumenty tożsamości. Sposób uzyskania pieniędzy jest zależy od instytucji. W niektórych firmach, najczęściej tych, które udzielają pożyczki przez internet, wystarczy podanie numeru PESEL i numeru dowodu osobistego a także posiadanie prywatnego konta bankowego (jego założenie nie jest szczególnie trudne). Czasem wystarczy więc jeden dokument innej osoby, aby na jego podstawie zaciągnąć kredyt.

- Firmy pożyczkowe, które oferują swoim klientom możliwość zaciągnięcia pożyczki przez internet, powinny w szczególności przeprowadzać dokładną weryfikację posiadanych przez pożyczkobiorcę dokumentów. Jest to ważne zarówno z perspektywy ochrony osób, których dokumenty zostały skradzione, jak i bezpieczeństwa finansowego takiej firmy. W przypadku, gdy pożyczkodawca oferuje tak prosty mechanizm uzyskania pieniędzy, bierze na siebie duże ryzyko. Jeśli okaże się, że dana umowa kredytowa została podpisana z oszustem, a sprawa ostatecznie trafi do sądu, który potwierdzi, że doszło do wyłudzenia, wówczas proces spłacania takiego zadłużenia znacznie się przedłuża, a czasem nigdy nie dochodzi do spłaty takiej pożyczki - komentuje Barbara Horodecka, Dyrektor Operacyjny, odpowiedzialna w MBR Finance S.A. za monitoring płatności oraz windykację należności.

Warto zaznaczyć, że odnotowuje się także wzrost liczby oszustw polegających na wykorzystaniu kopii dowodów osobistych do nielegalnego uzyskiwania kredytów. Dlatego warto rozważyć, w jakich sytuacjach powinno się umożliwić komuś kopiowanie naszego dowodu, a kiedy lepiej z tego zrezygnować. Dobrze jest także znać swoje prawa, w przypadku niedopilnowania zasad bezpiecznego przechowywania naszych danych przed firmy, które ich od nas wymagają. Jeżeli kopia dowodu osobistego przechowywana przez przedsiębiorcę „wyciekła” poza przedsiębiorstwo i umożliwiła wyłudzenie środków finansowych, a osoba poszkodowana takim czynem poniosłaby szkodę z tego tytułu, wówczas może ona dochodzić odszkodowania w sądzie. Takie roszczenie będzie skuteczne zarówno w przypadku, gdy przedsiębiorca przetwarzał dane osobowe bez uprawnienia, jak również, gdy  posiadając takie uprawnienie nie dochował „należytej staranności”. W tym przypadku możne to oznaczać chociażby brak odpowiednich procedur ochrony danych osobowych wymaganych przepisami.

(Nie)bezpieczny PESEL?
Na początku marca ruszył w Polsce serwis o nazwie Bezpiecznypesel, który jest bazą osób zastrzegających, że nie chcą pożyczać pieniędzy od pozabankowych instytucji finansowych. Projekt otrzymał patronat Związku Firm Pożyczkowych. Wspierają go także wybrane firmy pożyczkowe, które deklarują, że będą w nim sprawdzać czy dani klienci zapisali się w bazie. Na tej podstawie będą podejmowane decyzje o ewentualnej kontynuacji procesu oceny zdolności kredytowej klienta.

- System bezpiecznypesel to z pewnością kolejne, dobre narzędzie do weryfikacji uczciwości pożyczkobiorców, którzy ubiegają się o kredyt. Jeśli dana osoba zgłosi się do nas z wnioskiem o pożyczkę, możemy zweryfikować czy w przeszłości nie złożyła deklaracji na platformie. Taka informacja z pewnością pozwoli potwierdzić rzetelność posiadanych przez nią dokumentów. Warto jednak zauważyć, że w obecnej formie system wymaga od klientów podania sporej ilości danych, takich jak adres zameldowania, numer dowodu osobistego czy szczegółowe dane osobowe. Dodatkowo należy załączyć także skan dowodu osobistego. Podanie takiej ilości informacji na swój temat, firmie o mało rozpoznawalnej jeszcze nazwie, może budzić wątpliwości wśród Polaków i być czynnikiem, dla którego część z osób odwiedzających platformę,  nie zdecyduje się na założenie na niej konta - komentuje Barbara Horodecka, Dyrektor Operacyjny, MBR Finance S.A.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również