Zobacz zdjęcia z wydarzenia>>
Szacunki organizatorów sugerują, że liczba uczestników mogła sięgnąć nawet 150 tysięcy.
Starcia i emocje przed gmachem Sejmu
Po godzinie 14:00 atmosfera napięcia znacząco się zaostrzyła, gdy doszło do konfrontacji między demonstrantami a siłami porządkowymi. Funkcjonariusze użyli gazu i granatów hukowych, planowane zgromadzenie zostało uznane za nielegalne, co spowodowało skorzystanie z środków przymusu bezpośredniego. Wcześniej Komenda Stołeczna Policji zaznaczała, że uczestników apelowano o przestrzeganie prawa.
Stanowisko Wiceministra Rolnictwa
Wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak, zaklasyfikował wydarzenia jako "prowokację", zaznaczając, że stanowią one element dłużej planowanej inicjatywy ze strony PiS. Wyraził obawy, że głównym celem może być izolacja rolników od mieszkańców miast, pozostawiając ich samych, całkowicie zależnych od polityki partii rządzącej i samego Jarosława Kaczyńskiego.
Do protestu dołączają związkowcy, myśliwi i leśnicy
Tym razem protestowi towarzyszyło również wsparcie związkowców z organizacji górniczych, myśliwych i leśników. Planowany na 6 marca protest generalny był zapowiedziany już tydzień wcześniej podczas manifestacji w Warszawie, która zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy uczestników. Rolnicza delegacja spotkała się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią oraz szefem kancelarii premiera Janem Grabcem.
Kolejna tura negocjacji: Zaproszenie do rozmów do Premiera Tuska
Premier Donald Tusk ogłosił kolejną turę negocjacji z rolnikami, zapraszając ich przedstawicieli na spotkanie 9 marca 2024 roku. Szef rządu zadeklarował, że będzie dostępny o godzinie 10 rano w Centrum "Dialog", aby omówić działania podjęte od ostatniego spotkania.
KZ
Fot: Mirra Fesun