Zwyczaje zakupowe z całego świata związane z powrotem do szkoły

E-commerce w Polsce z roku na rok zyskuje coraz większą popularność i obecnie już prawie 77% polskich internautów robi zakupy w sieci. PayPal dostrzega coroczny wzrost liczby kupujących, którzy „na ostatni dzwonek” próbują znaleźć najlepsze okazje zakupu książek i artykułów szkolnych tuż przed pierwszym września.

Jako globalna platforma, PayPal przyjrzał się jak wyglądają przygotowania do roku szkolnego w różnych krajach i jakie są zwyczaje zakupowe w tym okresie.

Rok szkolny nie wszędzie rozpoczyna się w dniu 1 września. Co więcej, w niektórych krajach, uczniowie nie zasiadają w szkolnych ławkach jesienią. Polscy i węgierscy uczniowie zaczynają szkołę w tym samym czasie co Rosjanie, a większość amerykańskich szkół otwiera się pod koniec sierpnia lub na początku września. W Meksyku jest to stała data – 22 sierpnia, a w Grecji 12 września. W innych krajach wygląda to jednak zupełnie inaczej – w Indiach szkoła zaczyna się 1 czerwca, a w Argentynie – pod koniec lutego. Dzieci z Australii zaczynają lekcje w styczniu wraz z rozpoczęciem nowego roku kalendarzowego, a w Kolumbii rok szkolny działa według dwóch odrębnych kalendarzy do wyboru uczniów.

Niezależnie od tego, kiedy można usłyszeć pierwszy szkolny dzwonek, rodzice na całym świecie mierzą się z podobnymi problemami wyposażając swoje pociechy w trakcie gorączki szkolnych zakupów. Sklepowe szaleństwo rozpoczyna się najczęściej dwa-trzy tygodnie wcześniej, ale w niektórych krajach oferty marketingowe na artykuły szkolne pojawiają się nawet już na dwa miesiące przed rozpoczęciem roku szkolnego. W wielu krajach sezon szkolnych zakupów kończy się tuż po rozpoczęciu zajęć lub niewiele później. W Stanach Zjednoczonych, jeden z badanych stwierdził: - Nikt nie chce być postrzegany jako leniwy rodzic, który nie jest w stanie przygotować swoich dzieci do szkoły. W Rosji ten czas jest dłuższy – przygotowania zaczynają się w sierpniu i trwają przez cały wrzesień, ponieważ Rosjanie świętują dodatkowo w tym czasie Dzień Nauczyciela, który jest wykorzystywany jako dodatkowa okazja do szkolnych wyprzedaży. Dlatego też zakupy odbywają się tam etapowo, a rodzice (a czasami nawet specjalne komitety rodzicielskie) kupują poszczególne produkty: książki, mundurki i niezbędne przybory – osobno.

Niektóre kraje pozostawiają rodzicom pełen wybór w kontekście wszystkich niezbędnych przedmiotów,  w niektórych natomiast rządy lub szkoły dostarczają szczegółową listę, zawierającą czasami nawet takie szczegóły jak marka ołówków. W wielu krajach, w tym w USA i Australii, uczniowie zobowiązani są do przyniesienia produktów, z których będzie korzystała cała klasa, np. chusteczek.

Duże sklepy, w których wszystkie produkty mogą zostać kupione hurtowo, są popularnym celem zakupowym rodziców przez rozpoczęciem roku szkolnego. Równocześnie, coraz więcej opiekunów przyzwyczaja się do kupowania szkolnych produktów online, starając się zaoszczędzić tak cenny dla każdego czas i pieniądze. Niektóre amerykańskie szkoły sprzedają wszystko przez swoje strony, w tym nie tylko przybory szkolne, ale także specjalnie zaprojektowane ubrania promujące wartości bliskie danej szkole.

Oto kilka szczególnie interesujących faktów:

•    Większość krajów nie zapewnia dzieciom bezpłatnych podręczników, a te które tak robią, zapewniają je tylko do wybranych przedmiotów lub etapów edukacji. Na przykład we Włoszech, tylko uczniowie szkoły podstawowej dostają darmowe książki od rządu.
•    Podobne szaleństwo zakupowe produktów dla dzieci odbywa się w okresie świąt i Nowego Roku. W niektórych krajach dodatkowo do zakupów zachęcają też specjalne święta. Na przykład w Meksyku Dzień Dziecka, który obchodzony jest 30 kwietnia. W Polsce taką okazją jest dla wielu osób Pierwsza Komunia przypadająca najczęściej w maju, kiedy dzieci mają 8-9 lat.
•    W Grecji nie obowiązuje żaden okres wyprzedaży przed rozpoczęciem roku, a najwięksi sprzedawcy oferują jedynie drobne promocje na wybrane produkty czy usługi. Pierwszego dnia szkoły lub parę dni wcześniej, prywatne szkoły rozdają dokładną listę podręczników i przyborów, uzależnionych od programu szkoły. Rodzice muszą zatem zakupić również wszystkie książki. Uczniowie i studenci szkół publicznych nie muszą kupować podręczników (są one dostarczane przez rząd), a szkoły decydują czy przygotują szczegółową listę szkolnych akcesoriów czy nie.