Organizatorzy zapewniają, że protest nie jest jedynie inicjatywą zwolenników partii rządzącej, lecz zjednoczeniem różnych grup społecznych, dla których zdrowie demokracji w kraju jest obecnie zagrożone.
"Protest Wolnych Polaków" o godzinie 14 na rynku we Wrocławiu
Centralnym punktem manifestacji będzie wrocławski Rynek, gdzie uczestnicy zjawią się o godzinie 14, by wspólnie wyrazić swój sprzeciw wobec podejmowanych decyzji oraz wyrazić troskę o przyszłość demokracji w Polsce. Organizatorzy, w tym europoseł Prawa i Sprawiedliwości Anna Zalewska, oraz kluby Gazety Polskiej, wzywają wszystkich obywateli do udziału w wydarzeniu, argumentując, że sytuacja w kraju wymaga jednolitej reakcji społeczeństwa.
Anna Zalewska o proteście:
Europosłanka podkreśla poważność obecnej sytuacji, wskazując na działania nowego rządu, które zdaniem protestujących zagrażają fundamentom demokratycznego państwa prawa. Wśród głównych zarzutów znajdują się aresztowania ministrów i posłów z immunitetami, co stanowi precedens w skali kraju demokratycznego.
- "Upada polskie państwo prawa. Dzieją się rzeczy nie do wyobrażenia w jakimkolwiek kraju demokratycznym w Europie czy na świecie. Niestety, na razie przy milczącej zgodzie na działania bezprawne, niebezpieczne. Dwóch ministrów, posłów z immunitetami, zostało aresztowanych, osadzonych w więzieniu. Zostało zabranych podczas wizyty w Kancelarii Prezydenta. Minister Kamiński i minister Wąsik ogłosili głodówkę! To rzeczywiście działanie, którego nie wyobrażaliśmy sobie, że może do niego dojść" – mówi europoseł Anna Zalewska.
Apelując o udział w proteście, Zalewska zaznacza, że 20 stycznia to nie tylko data manifestacji, lecz symboliczny gest solidarności w obliczu narastających obaw o wolności obywatelskie, wolność słowa i ataki na niezależne media. Obywatele Dolnego Śląska zamierzają wyrazić swoje niezgody na naruszanie praw człowieka i jednocześnie wspólnie przeciwstawić się ewentualnym dalszym ograniczeniom.
Bądźmy razem 20 stycznia o 14 na wrocławskim Rynku – to apel, który kieruje do wszystkich tych, którzy chcą wyrazić swój sprzeciw wobec zmian, które ich zdaniem zagrażają demokratycznym fundamentom Polski.
ip
Fot: Krzysztof Zatycki