W skrócie Design&Build to trzy razy „O”: oszczędność czasu, oszczędność pieniędzy i odpowiedzialność. Czym więc jest dokładnie Design&Build? Jaki jest jego główny cel? I na koniec, komu przynosi największe korzyści?
W polskiej branży zajmującej się aranżacjami i wykończeniami powierzchni komercyjnych (biura, hotele, centra handlowe, centra medyczne) to termin i pojęcie, choć coraz bardziej popularne, wciąż nowe i nie do końca zdefiniowane. Warto się przyjrzeć, jak idea Design&Build jest realizowana przez międzynarodowe koncerny na światowych rynkach.
Obrazek z wielu puzzli
Design&Build to metoda polegająca na budowie wspólnej platformy dla wszystkich podmiotów zaangażowanych w projekt wykończeniowy czy budowlany. Celem jest kompleksowe patrzenie na całą realizację, a nie wydzielanie obszarów odpowiedzialności. Takie podejście ma ograniczać ryzyka inwestycyjne na każdym etapie.
Odmian realizacji idei Design&Build jest kilka
Po pierwsze, forma najczystsza: projekt realizuje jedna firma, która kompleksowo zajmuje się całym procesem: od rozpoznania oczekiwań klienta i wymaganych (często nie do końca uświadamianych) funkcjonalności, przez przygotowanie projektu architektonicznego przestrzeni i instalacji z uwzględnieniem potrzeb oraz możliwości budżetowych, po wykonawstwo budowlane i wyposażenie wnętrza. Zakres prac może ograniczać się tylko do stworzenia pustej przestrzeni albo iść dalej i obejmować pełną aranżację, np. włącznie z meblami, tkaninami i drobnymi elementami wykończeniowymi. Takie rozwiązanie ma najwięcej zalet i jest najbardziej przejrzyste: jeden podmiot, jedna odpowiedzialność. Jest też najłatwiejsze dla inwestora w sposobie procedowania: nawiązywania współpracy, jej prowadzenia, oddania projektu czy dochodzenia ewentualnych roszczeń. Przykłady tego modelu to np. warszawskie biura MMC (Marsh McLennan Companies), Whirlpool czy obecnie Stanley Black&Decker.
- Design & Build to przede wszystkim poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Kiedy jeden partner czuwa nad designem i wykonaniem wnętrza, nie musimy martwić się, że przy rozliczeniu zabraknie nam pieniędzy. Projekt od samego początku jest zaplanowany w najdrobniejszych szczegółach. Architekt i wykonawca stanowią jeden, zgrany team, projektujący zgodnie z wyznaczonym budżetem i korporacyjnymi wytycznymi, które nie zawsze są łatwe do spełnienia – tłumaczy Jacek Białas, Director of EMEA Business Services z firmy Stanley Black&Decker, która właśnie realizuje duży projekt swojego biura.
Po drugie, mamy do czynienia z formami mieszanymi, gdzie jedna z firm od początku koordynuje wielu wykonawców i może samodzielnie wykonywać tylko część prac. Podmiot ten współpracuje np. z zewnętrznym biurem architektonicznym wybranym przez klienta czy innymi kontrahentami wskazanymi przez inwestora. Jednak to koordynator ponosi odpowiedzialność za całość projektu. Rozwiązanie to pozwala na takie przygotowanie prac, które z jednej strony odpowiada potrzebom klienta, a z drugiej jest możliwe do zrealizowania w określonych warunkach budowlanych, czasie i budżecie. W istotny sposób zmniejsza liczbę ewentualnych przeróbek i poprawek w projekcie architektonicznym.
- Dzięki Design&Build projekt od początku do końca może być spójny z wizją architekta. Pracujemy na konkretnych materiałach i technologiach, które wiemy, że nie ulegną zmianie. Całym procesem usatysfakcjonowany jest także inwestor, ponieważ nie ma ryzyka, że budżet inwestycji wzrośnie na koniec np. o 20%. – zauważa Bartosz Trzop, właściciel pracowni Trzop Architekci, partner w pracowni GT3 Architekci.
Ten tok myślenia uzupełnia od drugiej, wykonawczej strony przedstawiciel firmy Tétris Tomasz Spalik, pełniący funkcję Business Development Director w modelu Design&Build: - Dobra współpraca między wykonawcą a architektem jest warunkiem koniecznym sprawnie realizowanego projektu. Jeśli posiadamy wspólną wiedzę, to jesteśmy wstanie efektywnie zarządzać wszystkimi szczegółami. Projektując i wykonując instalacje, np. klimatyzację czy oświetlenie, w zgodzie i z projektem architektonicznym i możliwymi warunkami technicznymi na obiekcie, unikamy wielu niemiłych niespodzianek. Naszą rolą - już od etapu negocjacji - jest konieczność skoordynowania wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego.
Każda z form Design&Build wpływa na efektywność i ułatwia klientowi prowadzenie skomplikowanego procesu budowlanego. Podstawowe korzyści dla inwestora to przede wszystkim łatwość zarządzania projektem (jeden podmiot odpowiedzialny), przewidywalność i pewność kosztów oraz czasu realizacji.