Zobacz zdjęcia z protestu we Wrocławiu>>
Cel protestu: Sprzeciw wobec decyzji Unii Europejskiej i importu z Ukrainy
Polska Solidarność Rolników, reprezentowana przez Instytut Gospodarki Rolnej, już 9 lutego rozpoczęła serię protestów przeciwko polityce Unii Europejskiej, Zielonemu Ładowi oraz napływowi towarów z Ukrainy. Rolnicy uznają te decyzje za szkodliwe dla krajowych gospodarstw rolnych, czyniąc ich produkcję nieopłacalną.
Celem zgromadzenia jest jednoznaczne przeciwstawienie się tym decyzjom oraz wyrażenie sprzeciwu wobec kwestii importu towarów z Ukrainy. Rolnicy liczą na wsparcie społeczeństwa i zrozumienie dla ich postulatów, podkreślając, że ich walka dotyczy przyszłości polskiego rolnictwa.
Przesunięcie blokady Warszawy na 27 Lutego
Początkowo planowano, że 20 lutego Warszawa zostanie zablokowana przez traktory rolnicze. Jednakże, organizatorzy zaskoczyli opinię publiczną, ogłaszając przesunięcie tego etapu protestu na 27 lutego. Decyzja ta może wpłynąć na logistykę i mobilizację uczestników, a także na ogólną percepcję protestu.
Rolnicy liczą na solidarność społeczeństwa, jednakże warto zauważyć, że w miarę trwania protestów, mogą pojawić się utrudnienia w ruchu drogowym i komunikacji publicznej. Planując podróże w tym okresie, należy uwzględnić ewentualne utrudnienia.
Kontynuacja protestów: Plan na kolejne 30 dni
Protesty rozpoczęte 9 lutego mają kontynuować się przez kolejne 30 dni. Rolnicy z całej Polski zjednoczeni w Solidarności Rolników wyrażają swoje niezadowolenie z aktualnej sytuacji rolnictwa w kraju. Oczekują, że ich determinacja przyniesie pożądane zmiany i zwróci uwagę decydentów na trudności, z jakimi borykają się polscy rolnicy.
Podsumowanie
27 lutego 2024 roku stanie się dniem kolejnych masowych protestów polskich rolników, którzy zdecydowali się na ogólnopolskie blokady. Choć Warszawa została odroczyła swoją blokadę, Solidarność Rolników liczy na pełne zrozumienie społeczeństwa oraz wsparcie dla ich postulatów. W międzyczasie, należy być gotowym na ewentualne utrudnienia w ruchu i komunikacji, wynikające z trwających protestów.
ip
Fot: Krzysztof Zatycki