Newsello.pl

Prezydent Duda podpisał budżet na 2024 rok. Jednak trafi on do Trybunału Konstytucyjnego

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na rok 2024, ale skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Decyzję motywuje sprawa dwóch posłów - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Andrzej Duda Fot; Krzysztof Zatycki/newsello.pl
Andrzej Duda Fot; Krzysztof Zatycki/newsello.pl

31 stycznia 2024, prezydent Andrzej Duda złożył swój podpis pod ustawą budżetową na nadchodzący rok, równocześnie przekazując ją do Trybunału Konstytucyjnego. Powodem tej decyzji są kontrowersje związane z udziałem posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w procesie legislacyjnym.

Zgodnie z informacją z Kancelarii Prezydenta, podpisane zostały również ustawy okołobudżetowe oraz nowelizacja Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce, a wszystkie trzy trafiły do Trybunału Konstytucyjnego w ramach kontroli następczej.

W oficjalnym komunikacie czytamy:

"Z uwagi na wątpliwości związane z prawidłowością procedury uchwalenia ww. ustaw, tj. brakiem możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, Prezydent zdecydował o skierowaniu powyższych ustaw, w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego, celem zbadania ich zgodności z Konstytucją."

Kancelaria Prezydenta podkreśla, że analogiczne kroki będą podejmowane w przyszłości w przypadku uniemożliwienia posłom wykonywania mandatu pochodzącego z wyborów powszechnych.

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej nieprawdziwymi informacjami, Kancelaria Prezydenta wyjaśnia, że nie istnieje możliwość skrócenia kadencji Sejmu przez Prezydenta RP, o ile nie spełnione są określone warunki przewidziane w Konstytucji.

Budżet na 2024 rok

Warto również zaznaczyć, że uchwalony budżet na 2024 rok przewiduje plan dochodów i wydatków państwa. Dochody państwa oszacowano na blisko 682,4 mld zł, wydatki na poziomie 866,4 mld zł, a deficyt nie powinien przekroczyć 184 mld zł. Senat przyjął ustawę w ubiegłą środę, 24 stycznia.

Najważniejsze założenia budżetu obejmują zakładany wzrost PKB na poziomie 3 proc., inflację średnioroczną wynoszącą 6,6 proc., oraz wzrost inwestycji o 4,4 proc. Zakłada się również, że saldo obrotów bieżących wyniesie 0 proc. PKB, a popyt na pracę wzrośnie ze względu na poprawę tempa wzrostu gospodarczego. Przeciętne zatrudnienie ma wzrosnąć o 1,2 proc., a stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec roku ma wynieść 5,2 proc. Nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej ma wynieść 9,8 proc., co wpłynie m.in. na wzrost płacy minimalnej.

ip
Fot: Krzysztof Zatycki

 


 

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również